sobota, 2 sierpnia 2008

Muffinki z truskawkami i migdalami

Ostatnio bylo tak goraco, ze nie chcialo sie robic doslownie nic. Jako jednak ze bylismy zaproszeni do przyjaciol, by spedzic z nimi weekend nad morzem i poznac wreszcie nieco polnoc Belgii, cos niecos wymodzilam, zeby nie jechac tak z golymi ;) rekami.

Oryginalny przepis na muffinki z truskawkami i migdalami znalazlam u Knedlika. :) Moj z racji zawartosci szaf i lodowki byl odrobine zmieniony.

Skladniki:

  • 275 g maki
  • 50 g brazowego cukru
  • 4 lyzeczki proszku do pieczenia
  • szczypta soli
  • 30 g posiekanych migdalow
  • 250 g pokrojonych truskawek
  • 2 jajka
  • 200 ml mleka (w oryginale: maslanki)
  • 65 g stopionego masła
  • 1 lyzka wodki lub truskawkowej nalewki (ja dalam rum)
  • 1 lyzka wody

Skladniki suche: make, cukier, sol, proszek do pieczenia wymieszac, nastepnie dodac do nich migdaly i truskawki, wymieszac. W drugim naczyniu ubic jajka ze stopionym i przestudzonym maslem, woda, rumem i mlekiem. Nastepnie polaczyc wszystkie skladniki. Nalozyc ciasto do foremek, wstawic do nagrzanego uprzednio do 200°C piekarnika. Piec 25 minut.

Szczerze mowiac jakos nie zachwycily mnie te muffinki. Mialam wrazenie, ze czegos im brakuje. Byly jakies takie... no czulo sie w smaku wylacznie ciezkie ciasto. Moze nastepnym razem pokombinuje jeszcze troche ze skladnikami i ich iloscia. Ale mimo tego i tak wszystkie zjedlismy. ;))

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

Witam :) Trafiłam!
Winowajcą rzeczywiście może być maślanka, a raczej jej brak. Przetestowałam ostatnimi czasy kilka przepisów na muffinki, a te z maślanką okazywały się najsmaczniejsze. Bardziej puszyste i delikatne. Nie próbowałam robić tych muffinek z mlekiem (swoją drogą ilu procentowego mleka użyłaś?), więc nie mam porównania. Ale już porównując Twoje i moje zdjęcia widać, że muffinki są różne w konsystencji. Jeśli będziesz miała ochotę spróbować jeszcze raz przepisu, użyj maślanki. Pozdrawiam serdecznie!

Ksiezniczka z Krainy Deszczowcow pisze...

Dobra, bede testowac maslankena muffinkach. Dzieki. :)