sobota, 7 marca 2009

Ciabatta

Dzisiejsza ciabatta, to pierwsza proba zmierzenia sie z przepisami Caroline Dhaenens zamieszczonych w nieduzej ksiazeczce "Recettes de Moulbaix", czyli "Przepisy z Moulbaix" z 2007 r. W Moulbaix, pieknej i malowniczej wsi, znajduje sie wciaz czynny mlyn, w ktorym mozna kupic mnostwo rodzajow maki i roznych mieszanek chlebowych.

Skladniki:

  • 850 g maki baguette (mysle, ze spokojnie mozna dac zwykla make pszenna)
  • 150 g maki zytniej (70%)
  • 720 g letniej wody
  • 20 g oliwy z oliwek
  • 20 g soli
  • 30 g swiezych drozdzy

Polaczyc obie maki. Drozdze rozpuscic w nieduzej ilosci wody, nastepnie wlac w zrobiony na srodku dolek. Dodac reszte wody, sol i oliwe. Wszystkie skladniki polaczyc i wyrabiac intensywnie co najmniej przez 5 min. (ciasto bardzo klei sie do rak, wiec ja jeszcze sporo maki podsypalam podczas wyrabiania), a nastepnie odstawic do wyrozniecia az podwoi swoja objetosc (ok. 1,5 godz.).

Po tym czasie nie wyrabiajac ponownie ciasta pokroic je na nieduze kawalki i odstawic do powtornego wyrosniecia na ok. 30 min. Nastepnie kazdy z kawalkow "rozciagnac" na zadana dlugosc i ponownie odstawic na ok. 30 min. Przed wlozeniem do piekarnika posypac maka. Piec w 220°C przez ok. 15 min. Polecam takze wrzucenie do piekarnika kilku kostek lodu, wowczas ciabatta nabiera pieknej chrupiacej skorki.

Z podanej ilosci maki wyszlo mi tyle buleczek, ze musialam pieczenie rozlozyc na 3 tury. Smak, bez zastrzezen, zwlaszcza 2 i 3 tury, kiedy to dorzucilam wlasnie wspomniane kostki lodowe. Buleczki z pierwszej tury maja nieco twarda skore. W smaku ciabatty sa naprawde pyszne i sa pieknie wypieczone w srodku. Przepis do powtorzenia jak nic!

środa, 4 marca 2009

Bardzo puszyste buleczki

...czyli pieczywa ciag dalszy. Te buleczki sa absolutnie Amebowe, czyli proste szybkie i do tego pyszne. Mimo, ze na zdjeciach nie wygladaja rewelacyjnie, jeszcze chyba zadne buleczki nie wyszly mi tak... latwo. Ciasto wyrabia sie blyskawicznie w kilka minut, bo w ogole nie klei sie do rak. Podziekowania za zamieszczenie przepisu i pieknych zdjec naleza sie Dorotus.

Skladniki:

  • 1 szklanka letniego mleka
  • 110 g miekkiego masła
  • 2 lyzki cukru (jesli ktos woli na slodko ilosc cukru mozna zwiekszyc do 1/4 szklanki)
  • 2 jajka, roztrzepane
  • 3/4 łyzeczki soli
  • 4 szklanki maki pszennej (czesc maki mozna zastapic razowa lub zytnia, ja nie chcac za bardzo eksperymentowac za pierwszym razem zrobilam z samej pszennej)
  • 3 lyzeczki suchych drozdzy
  • 1 jajko roztrzepane z 1 lyzka mleka do posmarowania

Wszystkie składniki wyrobic w podanej kolejnosci przez kilka minut (suche drozdze najpierw wymieszac z maka). Po dokladnym wyrobieniu ciasto pozostawic pod przykryciem, w ciepłym miejscu, do podwojenia objetosci (ok. 2 godz.).

Po tym czasie ciasto podzielic na 12 - 16 czesci, wylozyc na blaszke, pozostawiając miedzy nimi około 1 cm odstep. Przykryc, pozostawic na ok. 45 min. do ponownego wyrosniecia, az buleczki sie zetkna. Nastepnie posmarowac jajkiem. Piec ok. 20 - 25 min. w temperaturze 185ºC.

Buleczki te po uformowaniu (przed drugim rosnieciem) mozna przykryc folia, wlozyc do lodowki i upiec kolejnego dnia na sniadanie (po wyjeciu z lodowki nalezy najpierw chwile odczekac az sie ociepla do temperatury pokojowej). Bardzo praktyczne rozwiazanie. Ponadto, mozna je zamrozic - do 30 dni. W przypadku zamrozenia, nalezy je wyjac w dniu pieczenia, odczekac az sie ociepla do temperatury pokojowej i podwoją objętość, a potem piec jak wyzej. Smacznego!

niedziela, 1 marca 2009

Buleczki na miodzie

Jako, ze dawno niczego nie pieklam, a w domu raptem zabraklo pieczywa, zdecydowalam sie na szybciutkie i proste w wykonaniu buleczki na miodzie znalezione na blogu Moje wypieki.

Składniki (na 9 nieduzych buleczek):

  • 300 g maki pszennej chlebowej
  • 2/3 lyzeczki soli
  • 1 lyzeczka suchych drozdzy
  • 1 rozbeltane jajko i tyle mleka, by razem z jajkiem stanowilo 200 ml
  • 50 g miodu (ja dalam wielokwiatowy)
  • 30 g roztopionego masla

Ponadto:

  • 1 jajko roztrzepane z 1 lyzka mleka
  • nasiona sezamu do posypania

Drozdze wymieszac z maka, dodac sol. Mleko i jajko wymieszac z miodem i maslem, dodac do maki. Wyrabiac az ciasto bedzie gladkie i elastyczne. Pozostawic w cieplym miejscu przykryte sciereczka na ok. 1,5 -2 godz. az podwoi swoja objetosc.

Po tym czasie ciasto jeszcze raz krotko wyrobić, nastepnie podzielic na 9 czesci i uformowac male buleczki, ułozyc na blaszce, przykryc sciereczka, ponownie pozostawić w cieple do napuszenia i podwojenia objetosci (około 45 - 60 minut).

Przed pieczeniem buleczki posmarowac jajkiem roztrzepanym z 1 lyzka mleka, posypac nasionami sezamu.

Piec ok. 15 - 20 minut w temperaturze 200ºC, az beda rumiane i wyrosniete. Studzic na kratce.

Buleczki sa pyyyyszne. najlepsze na sniadanie, z bialym serem i miodem. Tylko jakos tak strasznie szybko znikaja. ;)))