czwartek, 24 kwietnia 2008

Chleb z platkami owsianymi i zsiadlym mlekiem

Po raz pierwszy osmielilam sie poeksperymentowac z chlebem. Sytuacja troche wymuszona zawartoscia szafki z maka i lodowki, a jednoczesnie taka zwykla ciekawoscia: a co bedzie jak nieco zmienie ten przepis? Przepis na chleb z platkami owsianymi zaczerpnelam stad. Moj od oryginalu (czyli czeskiego vločkovego chléba) rozni sie rodzajem maki, mleka oraz iloscia drozdzy, pozostale skladniki zostaly zachowane.

Skladniki:
  • 300 ml cieplego mleka (zamiast zwyklego dalam zsiadle),
  • 50 ml cieplej wody,
  • 25 g rozpuszczonego i ostudzonego masla,
  • 2 lyzeczki cukru,
  • 1/2 lyzeczka soli,
  • 300g gladkiej maki pszennej (dalam ok. 200 g maki pszennej chlebowej i ok. 150 g maki do chleba 'pain complet'),
  • 150 g platkow owsianych,
  • 1 lyzeczka suszonych drozdzy (dalam 20g swiezych).

Podgrzac mleko tak, aby bylo lekko cieple. Do miski wsypac platki, make, sol, wlac odrobine mleka, dodac drozdze i posypac cukrem (trzeba uwazac, zeby drozdze nie dotykaly soli. Zostawic na kilka minut. Kiedy drozdze zaczna "babelkowac" dodac pozostale skladniki. Jesli ciasto okaze sie zbyt lepkie dodac maki podczas wyrabiania. Wyrabiac ciasto do momentu, az beda sie tworzyc pecherze powietrza. Przykryc i odstawic do wyrosniecia az podwoi swoja objetosc (moje roslo ok. 2-3 godz.).

Po tym czasie wyrobic jeszcze raz, uformowac bochenek i zostawic jeszcze na ok. pol godziny do wyrosniecia na blaszce lub w formie, w ktorej bedziemy piec. Chleb pieczemy ok. 40 min. w 200°C. Ostudzic na kratce.

Przyznam, ze nie jestem do konca przekonana co do efektu koncowego. Wprawdzie w smaku jest dobry, nieco... slodkawy, ale bardzo sie kruszy i jakos tak... troche za bardzo go czuc zsiadlym mlekiem. Przepis do powtorzenia, ale z nieco zmienionymi skladnikami (moze tak jak w oryginale ;))))

Niemniej jednak zjesc sie da. ;) Wiec zjadamy. :D

Brak komentarzy: