Przepis na te placki wzielam z ksiazki Marie-Laure Tombini "Les bonnes crêpes! Crêpes, pancakes, blinis sucrés ou salés".
Skladniki:
- 1 jajko
- 80 g maki
- pol saszetki drozdzy suchych
- 150 ml mleka
- 50 zmielonych orzechow laskowych
- 2 lyzki miodu plynnego
- olej do smazenia
W misce wymieszac razem make, drozdze z rozkloconym jajkiem. Dodac mleko, zmielone orzechy i miod i wstawic do lodowki na godzine, by ciasto "odpoczelo".
Po godzinie smazyc bliny na patelni najlepiej teflonowej, z minimalna iloscia tluszczu. Jesc na cieplo, mozna z odrobina dzemu.
Placki powinny byc (idealnie) nieduze okragle i dosc grube. Do tego jednak, by tak wyszlo najlepiej uzyc specjalnych nakladek na patelnie, by ciasto nie rozlewalo sie na boki.
1 komentarz:
oj za mna osatnio coś "plackowatego" chodzi :) pewnie wypróbuje przepis
Prześlij komentarz