niedziela, 12 października 2008

Krem z marchewki z suszonymi pomidorami

Czyli zup ciag dalszy. Jako, ze wczorajsza byla taka pyszna uporalismy sie z nia we dwojke w jeden dzien. Dzis kolejny krem. Przepis rowniez pochodzi z "Bon Appétit": Soupes" (2005).

Skladniki:

  • 250 g marchewki
  • 125 g pora
  • 1 lyzeczka oliwy
  • 400 ml bulionu warzuwnego (ja dalam pol litra)
  • 5 suszonych pomidorow
  • 150 ml serwatki (dalam zsiadle mleko)
  • 2 listki laurowe
  • 1 lyzeczka swiezo startego imbiru
  • 1 lyzeczka majeranku
  • odrobina pietruszki
  • sol, pieprz

Umyc, obrac i pokroic marchewke na drobne kawalki. (W przepisie zalecaja zostawic ok. 50 g marchewki dla pozniejszej "ozdoby", ale uwazam, ze ten punkt zupelnie mozna sobie darowac). Umyc pora, pokroic na kawalki. W garnku rozgrzac oliwe i wrzucic pokrojone warzywa. Mieszac przez 3 min. Dolac bulion i doprowadzic do wrzenia. Nastepnie dodac liscie laurowe, imbir, majeranek. Przykryc i gotowac przez 10 min.

W tym czasie pokroic pomidory na male kawalki.

Wyciagnac liscie laurowe, dodac serwatke, zmiksowac blenderem. Posolic popieprzyc. Podawac na goraco, udekorowane kawalkami pomidorow i pietruszki.

Zupa jest gesta, ma zdecydowany, mocny smak. Idealna na jesienna plucha za oknem. Na cieplejsze dni moze sie wydawac nieco za ciezka, wiec polecam raczej na jesien i zime.

2 komentarze:

Unknown pisze...

brzmi fajnie, pomimo tego, ze to zupa-krem :)

Ksiezniczka z Krainy Deszczowcow pisze...

A jak fajnie smakuje :)