poniedziałek, 13 października 2008

Suflet z marchewki

Jako ze marchewki przygotowanej do zrobienia kremu z marchewki zostalo jeszcze sporo postanowilam ja jakos spozytkowac. Aby bylo bardziej oryginalnie zabralam sie za... suflet. Przepis pochodzi z "Maxi Cuisine" N°46 Avril-Mai 2008.

Skladniki:

  • 400 g marchewki
  • 3 jajka
  • 100 ml smietany
  • 100 g startego sera gouda (dalam ementaler, bo goudy nie mialam)
  • maslo do wysmarowania remekinow
  • kminek w pudrze
  • sol, pieprz

Umyc i obrac marchewke. Nastepnie pokroic w plasterki. Wrzucic na wrzatek i gotowac ok. 20-25 min. az beda miekkie. Nastepnie zmiksowac w blenderze. Dodac zoltka rozbeltane ze smietana i serem. Dosypac 3 szczypty kminku, posolic, popieprzyc. Delikatnie "wmieszac" ubite na piane bialka ze szczypta soli.

Mase wlac do 6 wysmarowanych uprzednio maslem ramekinow do ok. 3/4 ich wysokosci. Piec 18-20 min. w rozgrzanym do 200°C piekarniku. Podawac na cieplo.

Niestety, zanim zdazylam zrobic zdjecie suflet zdazyl juz opasc. Musze jednak przyznac, ze w smaku jest calkiem dobry. Moze nie rewelacja, ale ciekawy pomysl na danie z marchewki.

2 komentarze:

Malta pisze...

Amebo! Fantastyczne!

Ksiezniczka z Krainy Deszczowcow pisze...

Mniam, mniam. :)Szkoda tylko, ze takie oklapniete.