Skladniki:
- 20 dag maki
- 10 dag masla
- szczypta soli
- lyzeczka cukru
- jajko
- 75 dag moreli
- 2 lyzki cukru
- 15 dag smietany 18% (ja dalam 5% i to jednak bylo zbyt rzadkie)
- zoltko
- kilka malin do dekoracji
Ciasto: make przesiac i wymieszac z sola i cukrem. Zimne maslo pokroic na małe kawalki i dodac do maki. Nastepnie dodac jajko, wszystkie skladniki zagniesc i wyrobic gladkie ciasto. Uformowac kule, owinac folia i wlozyc do lodowki na ok. 30 min.
Masa: morele umyc, wyjac pestki i przekroic na cwiartki. Ciasto rozwalkowac i wylozyc nim forme do tarty (ja uzylam silikonowej). Morele ulozyc dekoracyjnie na ciescie. Piec w piekarniku nagrzanym uprzednio do 180°C.
Smietane, zoltko i cukier roztrzepac i po 25 min. pieczenia wylac na tarte. Piec jeszcze ok. 10 min. Wyjąc, ostudzic. Udekorowac malinami.
Jak dla mnie ta tarta jest nieco za malo slodka. Proponuje wiec dodatkowo posypac ja cukrem pudrem. Nie zaszkodzi jej rowniez nieco dluzszy pobyt w piekarniku, bo moja tarta pieczona 4 min. dluzej wyszla jakas taka... hmmm... blada. Nastepnym razem pieczenie wydluze do 45 minut.